216

Isabella

„Czy muszę ci przypominać, że jesteś zbiegłą?” Głos Damona przeciął ciszę jak gorący nóż masło.

„Czy muszę ci przypominać, że twoje zbrodnie są tak wielkie, że zasługujesz na śmierć?” Damon wstał z miejsca i ruszył w stronę ciężarnej kobiety.

„Wynoś się, albo wyciągnę pistolet i strzelę ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie