48

Isabella

Kiedy Damon wyszedł, wróciłam do swojego pokoju i założyłam czyste, szare dresy i ciemną koszulkę. Ledwo zdążyłam się ubrać, gdy ktoś zapukał do drzwi. Nie miałam ochoty na gości; najbardziej zależało mi na tym, żeby się wyspać i odzyskać energię, którą Damon ze mnie wyssał.

Nagle zarumie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie