Rozdział 154: Refleksje

POV Sarah

Mieliśmy niesamowitą noc. Szczeniaki przespały całą noc po raz pierwszy od urodzenia. Po wczorajszej nocy z Rayem byłam wygłodniała, więc poszłam do kuchni. Mike przygotował śniadanie; wszystko pachniało wspaniale. Byłam zachwycona. Jedzenie wyglądało świetnie, a było go tyle, że mogłoby ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie