Rozdział 184: Smoki

POV Króla Raya

Noc po egzekucjach, nie przewidziałem, że Sarah wejdzie w ruję. To mi umknęło. Kiedy to się stało, była zszokowana, że znalazła się w rui. Wiedziałem, że nawet będąc więźniem, musiała o tym słyszeć albo to widzieć. Byłem niezadowolony z siebie, bo nie byłem na to przygotowany. Powinie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie