Rozdział 12 - Przerażająca Alfa z czarnego księżyca

Elara

"To na pewno on," powiedziała uzdrowicielka, poprawiając sukienkę.

Wtedy usłyszałam ciężkie kroki na korytarzu, zanim się zatrzymały. Powietrze stało się gęstsze, cięższe.

Jego aura. Na chwilę przestałam oddychać.

Otworzył drzwi i wszedł, wtedy go zobaczyłam. Naprawdę zobaczyłam.

Nie czar...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie