Rozdział 14 - Coś nie jest w porządku

Blayze

Słońce prażyło, ojciec nalegał, żebym posłał po Elarę, ale jako jej partner nalegałem, by pójść sam. Mieszkają na wschodnich terenach Srebrnej Sfory, serce biło mi mocniej, gdy się zbliżaliśmy.

Strażnicy za mną wiedzieli, że muszą nadążać - dziedzic Alfy był na misji. Moja partnerka była gd...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie