Rozdział 172 - Sekrety w Blackmoon

Ogień w pokoju migotał nisko, jego blask miękko oświetlał czyste, białe ściany.

Nie jak starożytne kamienne hale Silvermoon, Blackmoon było nowoczesne, poduszki na sofie, książki ułożone na półkach. Mimo to powietrze było ciężkie, jakby przeszłość sama nie chciała odejść.

Siedziałam na brzegu kana...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie