Rozdział 211 - Gorzka prawda

Ból był jak bęben w mojej piersi. Bił wolno i mocno. Całe moje ciało krzyczało. Więź została wyrwana ze mnie. Czułam, jakby część mojej duszy została wyrwana. Leżałam na zimnej ziemi i czułam smak żelaza na języku. Łzy zamazywały światło ognia w smugę pomarańczu i czerwieni.

Głos Śnieżki przebił si...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie