Rozdział 236 - Sen

Liora

Ziemia pękła i przestała drżeć.

Przez chwilę wszystko się zatrzymało.

Drzewa, wiatr, nawet moje serce.

Potem ziemia pod znakiem klątwy rozstąpiła się.

I wtedy on wyłonił się z ziemi.

Lucian.

Jego ciało było takie samo. Jakby nic się nie stało. Te same szerokie ramiona, ta sama szczęka, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie