Rozdział 240 - On wrócił?

Liora

Za zgodą bogini księżyca, Silvermoon stało się znacznie bardziej ruchliwe.

Księżyc zawsze świecił teraz jaśniej. Jakby nas obserwowała.

Prowadziła nas.

Starszyzna stada zebrała się dzisiaj wieczorem, omawiając... planując... nie wojnę, ale pokój.

Jedność. Obietnicę, którą złożyliśmy gatun...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie