Rozdział 45

Punkt widzenia Leo

Pokój wciąż był przesiąknięty zapachem naszego pieprzenia, kiedy zauważyłem, że temperatura Liny nie spadła. Jej skóra wciąż paliła przy mojej, gorączkowa i śliska od potu. Nawet po tym, jak właśnie wypełniłem ją swoim nasieniem, jej ciało drżało z potrzeby, a z jej ust wydobywał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie