Rozdział 100

Wychodzimy z kuchni, a Christian wraca do małego żelaznego kominka, aby kontynuować układanie drewna, podczas gdy ja idę do łazienki na szybki prysznic, chcąc zmyć z siebie dzień, zanim się osiedlimy na noc. Zabieram ze sobą whisky, chcąc, aby spokojny szum, który mi przynosi, trwał nadal.

Kiedy si...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie