Rozdział 117

Patrzę z całkowitym podziwem, jak Lucy wypowiada słowa – tak podobne do tych, które Nico powiedział wczoraj – jej oczy skupione na Christianie. Obiecuje mu swoją wierność, swoje życie w jego służbie. Przysięga, że nigdy go nie zdradzi, błaga Boga, by ją ukarał, jeśli to zrobi. Pokój jest całkowicie ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie