Rozdział 135

Następnego ranka Christian budzi się przede mną i delikatnie całuje mnie w policzek, zanim idzie do łazienki wziąć prysznic i ogólnie się odświeżyć. Wyleguję się w łóżku przez kilka chwil, przeciągając się, ciesząc się, że mój mąż ma luksusowy gust i naprawdę gigantyczne łóżko.

Ale potem wzdycham, s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie