Rozdział 31

„O kurde,” mamrocze Frankie z ustami pełnymi bułki. „Co się dzieje?”

Nico prostuje się, skupiając się teraz wyłącznie na Christianie. Robię to samo.

Christian bierze głęboki oddech i rozgląda się po nas, zanim skupia wzrok na mnie. „Jutro przychodzisz do domu,” mówi, jego słowa są bardziej zwięzłe i...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie