Rozdział 84

Dziś jestem ubrana bardzo elegancko, gdy razem z Frankiem wchodzimy do Lupy, idealnie na czas na moją zmianę obiadową. Nico nalegał, żebym wyglądała dobrze – w żadnym wypadku nie próbowała ukrywać się w ubraniach, które sprawiają, że wyglądam na nieśmiałą czy niewinną. Nie, nalegał, żebym ubrała się...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie