Rozdział 98

„To tylko parę siniaków,” szepczę, wskazując na żebra i brzuch. „Nic poważniejszego.”

Szczęka Christiana zaciska się mocno na myśl o tym, co mogli mi zrobić – o terrorach, jakim mężczyźni poddają kobiety, gdy chcą je głęboko zranić. Ale Christian bierze się w garść, opanowując swoje emocje. „Chodź,”...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie