Rozdział 116

Mario złapał ją za kark, sprawiając, że jęknęła, a torba wypadła jej z ręki.

"Zadałem ci cholernie ważne pytanie," warknął.

"Ja... przepraszam..." Zamilkła, gdy jej oczy straciły równowagę, a nogi się pod nią ugięły, zmuszając Mario do szybkiego puszczenia jej karku, przez co upadła na podłogę.

M...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie