Rozdział 55

Imogen trzymała mnie za rękę, dając mi do zrozumienia, jak bardzo jest teraz przestraszona.

Ja też jestem.

Jestem przerażona.

Patrzą na nas dziwnie, jakby mieli zamiar nas zjeść czy coś.

Mam trzy możliwe rzeczy w głowie, które jestem pewna, że chcą teraz z nami zrobić.

Pobić nas.

Zgwałcić.

A ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie