Rozdział 61

Powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam niebieski sufit.

Poruszyłam się powoli, siadając.

Poczułam delikatne ukłucie w głowie, które sprawiło, że się skrzywiłam, dotykając jej. Coś było owinięte wokół mojej głowy.

Wygląda na to, że to bandaż.

Dlaczego ja...?

Wszystko wróciło do mnie. Rozejrzałam si...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie