Rozdział 203 Śmiertelny cios

"Hej, Benjamin, szukasz mnie?" Benjamin zamyślił się, gdy nagle usłyszał za sobą głęboki głos. Obrócił się gwałtownie, trzymając w ręku srebrną igłę, gotowy do walki.

"Kim ty, do cholery, jesteś?" zapytał Benjamin, mrużąc oczy na widok stojącego przed nim mężczyzny.

Benjamin był kompletnie zdezori...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie