Rozdział 434 Co jest złego w byciu z nią niejednoznacznym

Rodzina Ryanów, choć nie dorównywała Turnerom, wciąż miała znaczącą pozycję w Crystalhaven. Dla przeciętnego obywatela ich bogactwo i wpływy były aspiracyjne, niemal mityczne. Ojciec Ricka, zanim kilka lat wcześniej poddał się wyniszczającej chorobie, był wysokim rangą urzędnikiem w miejskim rządzie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie