Rozdział 756 Opuszczanie

Gdy słowa Benjamina dotarły do Saskii, jej oczy rozszerzyły się w zrozumieniu. Zatkała usta dłonią w szoku i wykrzyknęła: "O rany, zawaliłam, pani Britton. Moja wina."

Lauren skinęła delikatnie głową i odpowiedziała: "Dobrze, że to dostrzegłaś, Saskio. Teraz jesteś głową Sekty Kwiatu Księżyca, nasz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie