Rozdział 766 Więc to byłeś ty

Ava i jej rodzice nie wnikali ostatnio zbytnio w miejsce pobytu Benjamina. Rozumieli, że jego praca była tajemnicza i nie chcieli wywoływać kłopotów. Poza tym, Benjamin nie lubił, gdy ktoś grzebał w jego sprawach.

Pewnego wieczoru po kolacji, Ava szybko wyszła, prowadząc Benjamina do ich przytulnej...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie