Rozdział 180

Philip pozostał całkowicie opanowany mimo kopnięcia Catherine.

Myśląc, że nie kopnęła wystarczająco mocno, Catherine celowała kolejnym kopnięciem w jego stronę.

„Catherine,” Ernest zmarszczył brwi, patrząc na nią z surową dezaprobatą. „Kopnęłaś mnie.”

Uśmiech natychmiast zniknął z twarzy Catherin...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie