Rozdział 195

Długie palce Filipa delikatnie podrapały pod brodą Katarzyny, gdy przejrzał jej myśli. "Co się stało?"

"Boisz się, że Terry może się na tobie zemścić?" zapytał ze znawstwem.

Katarzyna skarżyła się cichym głosem, "Wiesz, jak bezwzględni potrafią być. Jak mogłabym się nie martwić?"

Filip skinął gło...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie