Rozdział 215

Terry zaśmiał się zimno. "To Philip był tym, który obsesyjnie pragnął formuły Wintersów. Ja tylko dostarczyłem mu to, czego chciał."

James zachichotał. "Czy on w ogóle wiedział, że należała do ojca Emily?"

Terry pokręcił głową.

"Tego nie wiem. Wtedy był niesamowicie zdeterminowany, żeby zdobyć tę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie