Rozdział 219

Catherine oderwała swoje urzekające spojrzenie od Cecila.

"Patrzę na ciebie, oczywiście. Kto inny mógłby być w moich oczach oprócz ciebie?" Miodowe słowa spłynęły z jej ust bez wysiłku.

Philip nie czuł żadnej szczerości w jej wypowiedzi. Żarząca się irytacja rozprzestrzeniała się w jego piersi.

"...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie