Rozdział 12

Nienawidziłam kłótni, a Kent miał talent do naciskania moich guzików. Wracam do domu przed nim, schodzę po schodach przed nim i otwieram drzwi jako pierwsza.

"Cześć, Julianna," woła Mark z salonu, gdzie on i Kyle są pochłonięci grą w Call of Duty na Xboxie. Mój brat jest niezłym graczem, ale to nie ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie