

Zakochałam się w moim współlokatorze
Memoree · W trakcie · 210.0k słów
Wstęp
Jedynym problemem jest to, że dostępny pokój dzieli z trzema jego przyjaciółmi: Kylem, Markiem i Kentem. Jakby mieszkanie z trzema chłopakami, których nigdy nie spotkała, nie było wystarczająco trudne, Kent wydaje się jej nie znosić. Kiedy jest w pobliżu, robi bałagan w kuchni, nigdy nie wkłada prania do suszarki i zachowuje się, jakby nie istniała.
Pomimo tego, że Kent jest przystojny, między nim a Juls rozwija się gwałtowna nienawiść, a ona zaczyna żałować swojej decyzji o przeprowadzce. Jednakże, ponieważ jej umowa najmu obowiązuje jeszcze przez rok, nie może się wyprowadzić. Juls zaczyna się zastanawiać, czy mieszkanie z chłopakami ma jakiekolwiek zalety, czy też działała pochopnie. Co ważniejsze, zastanawia się, czy ona i Kent kiedykolwiek się dogadają oraz dlaczego on jej tak bardzo nie lubi.
Rozdział 1
Julianna
Chciałam mieszkać w akademiku i być niezależna jak moi przyjaciele z liceum.
Większość moich znajomych z liceum chciała opuścić Rhode Island, ale ja wolałam zostać. Po co się przeprowadzać 100 mil, skoro dostałam się do świetnej szkoły w pobliżu?
Czułam się smutna i samotna, bo wydawało się, że to była zła decyzja. Byłam w swoim pokoju, podczas gdy moi przyjaciele byli na imprezie. Oszczędzałam pieniądze, ale nie mogłam sobie pozwolić na życie samotnie, a żaden z moich przyjaciół nie szukał mieszkań. Wszyscy, których znałam w szkole, byli bliżej innych, zostawiając mnie samą.
Gdy autobus zatrzymał się na moim przystanku, poczułam się lepiej. Wstałam i czekałam przy drzwiach. Rozejrzałam się po kampusie. Nadal spokojnie. Byli tam tylko letni badacze i studenci.
Dziś miałam tylko torbę, ponieważ nie miałam szkoły ani pracy. Spotkałam się ze starym przyjacielem na kawę. Miałam na sobie top na ramiączkach i szorty. Nie wyglądałam nadzwyczajnie, ale poświęciłam więcej czasu na przygotowanie się niż zwykle na kampus.
Szłam do "The Grind", kawiarni na kampusie, blisko centrum sztuki, w uroczym budynku. Sprawdziłam tablicę z ofertami wewnątrz.
Nie byłam bardzo towarzyska. Byłam nieśmiała wobec obcych i zbyt podekscytowana z przyjaciółmi. Często musiałam zmieniać swoje zachowanie w zależności od sytuacji.
"Hej, co mogę dla ciebie zrobić?" zapytała kobieta za ladą, a jej kolczyk w ustach przykuł moją uwagę, na chwilę mnie rozpraszając.
"Um, czy mogę prosić o mrożoną latte, średni rozmiar?" zapytałam cicho, szukając portfela w torbie.
"Jak z mlekiem?"
"Proszę!" wzruszyłam ramionami i zachowałam lekkość.
"To będzie 6,20 dolara; masz gotówkę czy kartę?" zapytała, a nagle moje serce zaczęło bić szybciej. Prawie 7 dolarów za mrożoną latte?
"Proszę użyć mojej karty." Westchnęłam i wyciągnęłam kartę debetową. Gdy ją przyłożyłam, czułam, jakby płakała. Dała mi paragon, a ja czekałam na Carlo przy stoliku.
Powiesiłam torbę na oparciu krzesła i rozejrzałam się za telefonem. Gdy zadzwonił, informując mnie o wiadomości, odblokowałam go, żeby ją przeczytać.
CARLO [11:01 AM]
"Spóźnię się, zobaczymy się za pięć minut."
Jest teraz 13:06, więc powinien być tutaj wkrótce.
"Julianna-banana!" usłyszałam duży krok Carlo, jak się zbliżał, i zobaczyłam go też. Wstałam i dałam mu szybki uścisk, bo cieszyłam się, że go znowu widzę. Był jedynym, który kiedykolwiek tak mnie nazywał.
"Cześć Carlo." Uśmiechnęłam się do niego, a on odwzajemnił uśmiech. Zmienił fryzurę i pozbył się wąsów, co było dobrym posunięciem. Zwykł mówić, że przyciągały dziewczyny, i nie mylił się. Dziewczyny rzeczywiście zdawały się za nim chodzić.
"Wyglądasz dobrze, co nowego?" zapytał, a ja tylko wzruszyłam ramionami.
"Niewiele, złap kawę i pogadamy." Wskazałam, a on się uśmiechnął, idąc do lady.
Po kilku minutach wrócił do stolika z dużym kubkiem kawy. Usiadł i zdjął swoją starą flanelę. "Co zamówiłeś?" zapytałam.
"Gdzie jest twoja zwykła czarna kawa?"
"Jeszcze ją serwują." Wzruszyłam ramionami i spojrzałam w górę, by zobaczyć baristę, który zmagał się z ekspresem do kawy. "Nie ma sprawy, po prostu nie chciałam czegoś gorącego."
"Na pewno jest ciepło." Skinął głową i wziął łyk swojej czarnej kawy. "Więc jak się masz i jak było na praktykach?"
"Było całkiem dobrze, dużo się nauczyłam i tak dalej." Wzruszyłam ramionami.
Carlo i ja byliśmy oboje zajęci, więc nie utrzymywałam z nim kontaktu tak dobrze, jak powinnam. Nie byliśmy naprawdę bliskimi przyjaciółmi od początku, a teraz prawie w ogóle nie byliśmy w swoich życiach.
"Powiedzieli, że mogę zacząć pracę za dwa tygodnie."
"Co?" Uśmiechnęłam się i zapytałam, a on skinął głową. "Wow, to świetnie! Gratulacje!"
"Fajnie, że jak zdobędziesz ten dyplom, możesz od razu znaleźć pracę." Zaśmiał się, a ja również się zaśmiałam i przewróciłam oczami. "Nie mogę uwierzyć, że skończyłem liceum."
"Zawsze zapominam, że nie jesteśmy w tym samym roczniku," mówię z wzruszeniem ramion. "Więc jaki masz plan?"
"Za kilka dni wracam do Nowego Jorku," mówi, a moje brwi unoszą się. "Twoje wyczucie czasu było dobre, gdy próbowałeś zorganizować spotkanie."
"Wyjeżdżasz!" powtarzam, a on skinął głową. "Wow, to wielki krok!"
"Wiem," wzrusza ramionami. "Ale myślę, że jestem gotowy na wyjazd."
"To nie twoja wina," uspokajam go. Kobieta za ladą przynosi mi mój napój. Wkładam słomkę i mieszam ją z lodem. Nie jestem smutna z tego powodu, bo to prawda; Carlo i ja nigdy nie byliśmy naprawdę blisko, zwłaszcza po zakończeniu naszego kursu filozofii.
"Co u ciebie?" Zmienia temat i pyta, więc odchrząkuję.
„Nic nowego, wiesz, jaki jestem, raczej nudny,” mruknąłem. „Pracuję nad pracą dyplomową.”
„Wow, imponujące,” kiwnął głową, gdy mamrotałem. „O czym jest twoja praca?”
„Historia, ze szczególnym naciskiem na wczesny okres nowożytny,” powiedziałem mu, a on kiwnął głową.
Starałem się nie pasować do stereotypu typowego studenta Uniwersytetu Browna z przypadkowymi kolczykami, tęczową garderobą i ręką nieustannie w górze. Byłem naprawdę zainteresowany swoimi studiami i trzymałem się na uboczu.
„Jaki jest główny punkt?” zapytał, a ja wzruszyłem ramionami.
„Mój profesor i ja wciąż nad tym pracujemy, ale chodzi o to, jak seksizm ewoluował na przestrzeni czasu w wczesnych cywilizacjach.”
„Brzmi jak dużo,” pokręcił głową, odchylił się i przeczesał ręką swoje piaskowe włosy. „Czy nadal pracujesz na basenie Coleman?”
Dostałem pracę jako ratownik na basenie w centrum fitnessu szkoły w pierwszym roku. Miałem certyfikat, więc postanowiłem go wykorzystać, aby dostać pracę na kampusie. Zazwyczaj robiłem to między zajęciami, a większość czasu po prostu pilnowałem pływaków i sam robiłem kilka okrążeń dla zabawy.
„Tak, dostałem podwyżkę w zeszłym miesiącu,” powiedziałem z nutą dumy, a on się roześmiał.
„Super,” wzruszył ramionami. „Wyglądasz inaczej.”
Starałem się nie być zbyt podekscytowany, gdy to powiedział. Zrzuciłem trochę zbędnych kilogramów i czułem się lepiej ze swoim wyglądem. Poza tym moje włosy urosły od czasu, gdy ostatnio mnie widział, i miałem opaleniznę z lata. Dzisiaj włożyłem trochę więcej wysiłku niż zwykle w styl „bezdomny szyk”, który składał się z starych dżinsów, ciepłych swetrów i zużytych tenisówek. Dostałem się dobrze spać, nałożyłem prosty makijaż i ułożyłem włosy.
„Myślę, że moja depresja w końcu ustępuje, może dlatego, że jest lato,” drażniłem go, a on się zaśmiał. „Wyglądasz inaczej też, ale za każdym razem, gdy cię widzę, wyglądasz inaczej.”
„Wiem, moja dziewczyna nie lubiła wąsów, więc się ich pozbyłem,” powiedział z wzruszeniem ramion.
„Jesteś znowu z Kaylą?” zapytałem, próbując przypomnieć sobie imię jego poprzedniej dziewczyny.
„Nie, poznałem kogoś nowego w Jersey,” potwierdził. Carlo zawsze był sercem podrywaczem, z niekonwencjonalnymi poglądami na temat randek i związków oraz długą listą numerów telefonów. Był typem faceta, którego nigdy nie rozważałbym jako partnera, trochę czerwonym światłem.
„Jej imię to Emma, i powiedziałem jej, że muszę najpierw wrócić do domu, aby załatwić kilka spraw tutaj.”
„Jaka ona jest?”
„Jest zabawna, miła i wysoka,” powiedział, a ja przewróciłem oczami na ostatnią część. „A ty? Ktoś szczególny w twoim życiu?”
Powiedziałem mu, „Absolutnie nikogo. Mieszkam z rodzicami, a ich pokój jest tuż obok mojego. Poza tym nie mam samochodu. Nie idealne dla randek.”
Szczerze mówiąc, nie bardzo mi zależy, czy randkuję z kimś, czy nie. Nie zmienia to wiele w moim życiu, ponieważ jestem zbyt zajęty, aby randkować.
„Kiedy ostatnio wyszedłeś z kimś?” zapytał, a ja uniosłem brwi.
„Nie jestem pewien.”
„Wciąż mieszkasz u rodziców? Nie mogę uwierzyć, że jeszcze się nie wyprowadziłeś, Julianno. Minęły dwa lata,” zauważył.
Odpowiedziałem, „Naprawdę nie mogę. Wynajęcie miejsca tutaj na własną rękę jest zbyt drogie, a właściwie lubię być w domu.” Broniłem swojego wyboru, krzyżując nogi i opierając się z powrotem na krześle.
W rzeczywistości cieszyłem się, że jestem w domu. Kocham moją mamę i tatę, nawet mojego irytującego młodszego brata Jessego. Lubiłem domowe posiłki, których nie musiałem przygotowywać, grać w Scrabble z rodziną i oglądać The Great British Bake-Off z mamą. Jedyną rzeczą, której nie lubiłem, było chodzenie do pracy.
„Musisz się wyprowadzić,” nalegał.
Przewracając oczami, odpowiedziałem, „Nie żartuj, Carlo.”
Westchnąłem i przyznałem, „Wiem.”
Ale to nie takie proste; to tylko autobus.
„Autobus, który zajmuje ci godzinę, aby dostać się na kampus?” wyzwał. „Słuchaj, Julianno, twój plecak zawsze wygląda, jakby ważył tonę, co oznacza, że nie dostajesz wystarczająco dużo snu. Nie widziałem cię od miesięcy, ale oczywiste jest, że koniec semestru zrobił cuda dla twojego zdrowia psychicznego.”
„Więc co mam z tym zrobić?” zapytałem. „Wszystko to prawda, ale to jest moja rzeczywistość. Nikt nie szuka współlokatora.” Wydmuchnąłem powietrze, odchyliłem się na krześle, chwyciłem szklankę i wziąłem gorzki łyk napoju.
Nie jestem pewien, czy jestem nawet wystarczająco dorosły na to. Nigdy nie wydaje mi się, że mam swoje życie w porządku, i nie wiem, czy poradziłbym sobie z opłacaniem rachunków.
„Czekaj,” powiedział z dziwnym wyrazem twarzy, wyciągając telefon. „Mam pomysł, który może rozwiązać nasze problemy.”
Ostatnie Rozdziały
#148 Rozdział 148
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#147 Rozdział 147
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#146 Rozdział 146
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#145 Rozdział 145
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#144 Rozdział 144
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#143 Rozdział 143
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#142 Rozdział 142
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#141 Rozdział 141
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#140 Rozdział 140
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025#139 Rozdział 139
Ostatnia Aktualizacja: 7/29/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Król Podziemia
Jednak pewnego pamiętnego dnia, Król Podziemia pojawił się przede mną i uratował mnie z rąk syna najpotężniejszego bossa mafii. Z jego głębokimi, niebieskimi oczami utkwionymi w moich, powiedział cicho: "Sephie... skrót od Persefona... Królowa Podziemia. W końcu cię znalazłem." Zdezorientowana jego słowami, wyjąkałam pytanie: "P..przepraszam? Co to znaczy?"
Ale on tylko uśmiechnął się do mnie i delikatnie odgarnął włosy z mojej twarzy: "Jesteś teraz bezpieczna."
Sephie, nazwana na cześć Królowej Podziemia, Persefony, szybko odkrywa, że jest przeznaczona do wypełnienia roli swojej imienniczki. Adrik jest Królem Podziemia, szefem wszystkich szefów w mieście, którym rządzi.
Była pozornie zwykłą dziewczyną, z normalną pracą, aż wszystko zmieniło się pewnej nocy, kiedy wszedł przez frontowe drzwi i jej życie nagle się odmieniło. Teraz znajduje się po niewłaściwej stronie potężnych mężczyzn, ale pod ochroną najpotężniejszego z nich.
Moi Zaborczy Alfa Bliźniacy Na Partnera
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)