Rozdział 140

Wchodzimy do środka, a ja biorę głęboki oddech, wchodząc do naszego domu. Dom mojej rodziny zawsze sprawia, że czuję się szczęśliwa, jakbym była w bezpiecznym miejscu pełnym miłości. Mama pali jakąś cynamonową świeczkę, a ja słyszę hałas z kuchni.

„Co to za zapach?” pyta Kent, a ja się śmieję.

„Mama...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie