Rozdział 144

Budzę się pośrodku dużego łóżka, a obok mnie leży Kent. Jesteśmy całkowicie zaplątani w pościel, leżąc obok siebie w pięknym pokoju. Wzdycham, czując ból w ciele i pulsujący ból głowy, ale jest do zniesienia. Przesuwam się trochę, kładąc głowę na jego piersi i wtulając się w jego bok.

To przyciąga ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie