Rozdział 16

"Julianna!" Mark puka do moich drzwi, a ja szybko je otwieram, zaskoczona jego obecnością. "Hej, wszystko gotowe?" pyta z rozbawionym wyrazem twarzy.

"Kiedy przyjechałeś?" pytam, zastanawiając się, jak udało mu się tak szybko spakować.

"Dosłownie pięć minut temu."

"Już jesteś gotowy do wyjścia?" Krę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie