Rozdział 42

"Julianna, naprawdę mnie nie znasz."

"Tak?" pytam, unosząc brew. "Sposób, w jaki rozmawiasz z innymi, jest zupełnie inny niż to, jak traktujesz mnie. Sprawiasz wrażenie, jakby przebywanie ze mną było wyzwaniem, jakbym to ja komplikowała naszą relację," stwierdzam, zmuszając go do ostrego wydechu i p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie