Rozdział 9

„Cześć!” Kyle wchodzi do mojego pokoju i woła. „Czy jest coś jeszcze, w czym mogę pomóc?” Jego policzki są czerwone, włosy lekko wilgotne, a w ręku trzyma torbę. Widać, że właśnie wrócił z siłowni.

„Myślę, że mój tata przynosi jakieś pudła. Chcesz pomóc?” Wzruszam ramionami, a on kiwa głową, ale jeg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie