Rozdział 186 Inne warunki

Emma's POV

Zasypiałam w jego ramionach, moje ciało było zadowolone, ale wyczerpane, a umysł lekko zaniepokojony jego niemal desperacką zaborczością.

W moim śnie walczyłam, widząc moich rodziców uwięzionych w ich dymiącym, zniszczonym samochodzie, desperacko wyciągających do mnie ręce. "Emma... pom...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie