Rozdział 232 Zabierz mnie do domu

Perspektywa Emmy

Moja klatka piersiowa zacisnęła się boleśnie. Nie mogłam oddychać.

"Nasza miłość do ciebie jest prawdziwa," nalegała Eleanor, wstając z krzesła. "Emma, proszę—"

"Wasza miłość jest więzieniem," wyplułam. "Łańcuchem, który stworzyliście, bo nie mogliście zmierzyć się z tym, co zrob...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie