Rozdział 265 Zagraj w niebezpieczną grę

Punkt widzenia Emmy

Wyjaśniłam nieścisłości, które znalazłam w dzienniku Aidena, a Rick zamilkł, rozważając wszystko.

"Posłuchaj," powiedział w końcu, "musimy mieć dowody, zanim zaczniemy oskarżać. Nie konfrontuj się z Aidenem, szczególnie bez dowodów."

"Nie jestem aż tak głupia," mruknęłam.

"Je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie