Rozdział 329 Zakopane sekrety

Punkt widzenia Emmy

Byłam zupełnie bezradna, gdy ludzie Ryana mnie trzymali. Patrzyłam z frustracją, jak kopią w dużym kopcu ziemi, który tak starannie wcześniej ubiłam. Moje serce biło jak oszalałe, gdy ich łopaty uderzyły w coś twardego.

"Znaleźliśmy to, szefie," zawołał jeden z mężczyzn, wyciąg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie