Rozdział 93 Blake, Odejdź

POV Emmy

Obudziłam się w ciemności, zdezorientowana i desperacko spragniona. Moje gardło było jak papier ścierny, a głowa pulsowała z każdym uderzeniem serca.

Gorączka. Potrzebowałam lekarstwa.

Zatoczyłam się do szafki w łazience, tylko po to, by znaleźć ją pustą. Oczywiście, miałam zamiar uzupeł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie