Rozdział 335: Kontrolowany przez Gavina.

(Perspektywa Teresy)

Oczy Aleka rozszerzyły się, gdy tylko nas zobaczył.

„Co wy tu robicie?” syknął, zbliżając się do mnie jakbym właśnie wtargnęła do jaskini lwa. „Nie powinniście tu być. Musicie odejść - natychmiast.”

Jego pilność uderzyła mnie jak podmuch zimnego powietrza, ale nie ruszyłam si...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie