Rozdział 355: Dokuczanie Teresy.

(Theresa’s POV)

Nie chciałam go drażnić. Naprawdę. Leżenie na kolanach Briana zaczęło się jako sposób na uspokojenie się, na rozluźnienie ciała po tygodniach napięcia. Jego palce delikatnie przesuwające się przez moje włosy prawie mnie uśpiły, a ciężar drugiej ręki lekko spoczywającej na mojej tali...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie