Rozdział 75: Nie substytut.

(Perspektywa Killiana)

„Jesteś głupcem.” Ken obraził mnie, a wilk był rozdrażniony.

„Co masz na myśli?” zapytałem go.

„Lepiej wyjaśnij te bzdury, które właśnie powiedziałeś.” Szyderczo splunął.

Byłem zdezorientowany, „Co powiedziałem?”

Zignorował mnie i zamiast tego dał mi ciche traktowanie. Sz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie