Rozdział 187

Lochy Czarnej Wieży były zimne, jeszcze bardziej niż Nordmar. Cienka sukienka, którą Galian zmusił Aylę do noszenia, nie chroniła jej przed zimnem. Zapomniała, jak to jest czuć się ciepło i bezpiecznie. Nie pamiętała, jak to jest nie być torturowaną i nie czuć bólu przez cały czas. Może nawet zapomn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie