Rozdział 20

Milton czekał na nią przed Królewskimi Stajniami, ubrany w nową magiczną szatę. W rękach trzymał torbę kurierską - piękną torbę kurierską, jeśli Ayla miała być szczera. Służący ukłonił się, zanim wrócił do pałacu.

Milton uśmiechnął się przyjaźnie. „Dzień dobry, moja Pani,” powiedział.

Za k...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie