261. Ayla

Minęło pięć dni od trzęsienia ziemi, a wszystko było ciche - może zbyt ciche. To niepokoiło Aylę. Przyzwyczaiła się do horrorów i bitew, ale odkąd zniszczyli Przeklęty Zamek, wszystko było spokojne.

Czuła, że to cisza przed burzą, tylko że burza, która nadchodziła, miała być bardzo gwałtowna. Modli...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie