Rozdział 32

Mężczyzna prowadził Aylę przez las. Stał bardzo blisko niej, jakby bał się, że zniknie w każdej chwili.

Obóz był rozbity na małej polanie.

Dwa konie były przywiązane do drzewa obok stosu drewna na opał. Mężczyzna z długimi białymi włosami piekł coś nad ogniskiem. „Wróciliście w samą porę. Królik j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie