Rozdział 55

Duch Drzewa nic nie powiedział, ale delikatny powiew musnął jej policzek.

Kiedy Ayla skończyła wszystkie owoce na swoim talerzu, Rhobart podał jej słodycze w kształcie gwiazd i księżyców zrobione z marcepanu i karmelu.

„Kupiłeś je od wędrownego kupca?” zapytała, a on skinął głową. Włożyła słodycz ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie