Rozdział 220

Lyra

Coś jest nie tak z dzieckiem.

Nie. Nie. Nie. Nie. Nie.

To nie jest coś, co po prostu mówisz. To nie jest coś, co mówisz, jakbyś komentował pogodę albo pytał, czy miałam nudności.

Nie przykładasz swojej głupiej, rękawiczkowanej ręki do mojego brzucha i mówisz, że coś jest nie tak, jakby ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie