Rozdział 235

Damon

Kurwa mać. Jest tak gorąca, że aż boli na nią patrzeć.

W ciąży i gorąca. Kręci tym małym, tłustym tyłkiem, jakby miała mnie doprowadzić do szaleństwa. I działa. Każdy ruch jej bioder to jak cholerny narkotyk.

Każde podskakiwanie tych cieknących cycków sprawia, że mój kutas drga tak mocno...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie